Niewielkie, kilkudziesięcioosobowe jednostki atakowały wielokrotnie liczniejszego wroga, na jego terenie, dobrze przygotowanego do obrony. wydawało się to szaleństwem, a jednak duch bojowy, desperacja, dobre wyszkolenie, umiejętności, wykorzystanie zaskoczenia sprawiły, że żołnierze, których można było nazwać straceńcami - ZWYCIĘŻALI .
czwartek, 20 marca 2008
"dzień dobry leśni ludzie.."
Jutro basen o 8.30, spotykamy sie o 8.15 na basenie, wejście 7.50 zł, osoby które nie idą na basen 9.15 w schronie, zabieramy ze sobą zeszyt i coś do pisania :)
1 komentarz:
Anonimowy
pisze...
o ja ale macie stronke , beuhahaha ,widać ciasgle jesteście tak samo "przezajebiści"....
1 komentarz:
o ja ale macie stronke , beuhahaha ,widać ciasgle jesteście tak samo "przezajebiści"....
Prześlij komentarz