Niewielkie, kilkudziesięcioosobowe jednostki atakowały wielokrotnie liczniejszego wroga, na jego terenie, dobrze przygotowanego do obrony. wydawało się to szaleństwem, a jednak duch bojowy, desperacja, dobre wyszkolenie, umiejętności, wykorzystanie zaskoczenia sprawiły, że żołnierze, których można było nazwać straceńcami - ZWYCIĘŻALI .
środa, 23 kwietnia 2008
w zdrowym ciele zdrowy duch
Zaczynamy letni sezon oesefowy :). Jutro (czwartek) zapraszam wszystkich chętnych o godzinie 14.30 na osf ! przypominam o zblizającym się biegu po beret:).
6 komentarzy:
Ja mam lekcje do 17.25 ;/
haha zdjecie jeszcze wtedy kiedy sciana nie byla rozwalona nakladki byly haahah
sry ale lekscje mialem dzisiaj do 1610
no pora na osf to wsam raz dla wszystkich
no pora na osf to wsam raz dla wszystkich
ja ide z wedlem na osf o 16 30 jak ktoś chce to niech przychodzi
Prześlij komentarz