Niewielkie, kilkudziesięcioosobowe jednostki atakowały wielokrotnie liczniejszego wroga, na jego terenie, dobrze przygotowanego do obrony. wydawało się to szaleństwem, a jednak duch bojowy, desperacja, dobre wyszkolenie, umiejętności, wykorzystanie zaskoczenia sprawiły, że żołnierze, których można było nazwać straceńcami - ZWYCIĘŻALI .
niedziela, 18 maja 2008
Lepsze jutro było wczoraj
WSZYSCY, których nie było na dzisiejszym basenie i wczorajszej zbiórce, mają mi napisać osobiście, jaki był powód nieobecności.Druzynowy.