Zaczynamy o 7.30 w szańcu skąd wyruszymy pieszo do Borek.
Niezbędne wyposażenie:
-puszka survivalowa
-plecak ( taki żebyście się w niego spokojnie spakowali)
-śpiwór
-karimata/alumata jak ktoś nie ma napiszcie to się załatwi
-mundur harcerski kto ma
-moracze. pas
-koszulki ze dwie
-bielizna na zmianę
-menażka, min pół na głowę
-łyżka/niezbędnik
-szamsko (mielonki,zupki, przynajmniej pół bochenka chleba na głowę
-1,5 litra wody
-latarka/czołówka
-coś do notowania
-kurtka przeciwdeszczowa
-3 worki na śmieci/duże reklamowki
-buty na zmianę!!!
-przybory toaletowe
To ma mieć każdy, pozostała cześć ekwipunku wedle waszego uznania (liczę na rozsądek).
Pamiętajcie, że to co wrzucicie do plecaka będziecie potem nieść na plecach. Jeśli o czymś zapomniałem pisać.
10 komentarzy:
i koniecznie ze 2 pary skarpet
No i najważniejsze weście ze sobą dobry humor :D
pożyczycie pas?
ja nie mam karimaty ale moge za to z kimś podzielić sie menazka bo mam całą więc pisac na blogu albo na gg czy ktoś chce.
o tak humor jest najważniejszy ^^
był pot, była krew więc musiało byc świetnie ;]/pozdro wszystkim\,,/(**),\/,,
krew? chyba błoto ;p
Gratuluję drużyno!:) Mam wiadomość dla was:) Usłyszana od pewnej harcerki, która była na tym zlocie, a mianowicie: "Ktoś dostał z wiatrówki, a 166 chodzi i się głupio śmieje" xD Brawo chłopaki:D
to raczej słabe brawa;/(no to sie pokazaliśmy na zlocie)[@x@]ale jak będziem tłoczyć to nawed nic nie powiem...
ktos dostał z wiatrówki?
Prześlij komentarz