Niewielkie, kilkudziesięcioosobowe jednostki atakowały wielokrotnie liczniejszego wroga, na jego terenie, dobrze przygotowanego do obrony. wydawało się to szaleństwem, a jednak duch bojowy, desperacja, dobre wyszkolenie, umiejętności, wykorzystanie zaskoczenia sprawiły, że żołnierze, których można było nazwać straceńcami - ZWYCIĘŻALI .
piątek, 16 października 2009
Zbiórka
Sobota-17.10.2009-zbiórka-7.30-schron,jedziemy na pietrasze-ubiór polowy-puszka-jedzenie-menaszka-zupka-herbata-cukier.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz