Niewielkie, kilkudziesięcioosobowe jednostki atakowały wielokrotnie liczniejszego wroga, na jego terenie, dobrze przygotowanego do obrony. wydawało się to szaleństwem, a jednak duch bojowy, desperacja, dobre wyszkolenie, umiejętności, wykorzystanie zaskoczenia sprawiły, że żołnierze, których można było nazwać straceńcami - ZWYCIĘŻALI .
piątek, 2 stycznia 2009
Osf
Sobota 3.01.2009 godzina 8.00 zbiórka na OSFie, mundur polowy, usprawiedliwienia do mnie na gg.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz