Niewielkie, kilkudziesięcioosobowe jednostki atakowały wielokrotnie liczniejszego wroga, na jego terenie, dobrze przygotowanego do obrony. wydawało się to szaleństwem, a jednak duch bojowy, desperacja, dobre wyszkolenie, umiejętności, wykorzystanie zaskoczenia sprawiły, że żołnierze, których można było nazwać straceńcami - ZWYCIĘŻALI .
piątek, 17 września 2010
Внимание!!!
Zbiórka o 7:00 nad białką, moro, buty za kostkę. kazdy ma mieć puszkę, opatrunek osobisty albo bandaż.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz