Niewielkie, kilkudziesięcioosobowe jednostki atakowały wielokrotnie liczniejszego wroga, na jego terenie, dobrze przygotowanego do obrony. wydawało się to szaleństwem, a jednak duch bojowy, desperacja, dobre wyszkolenie, umiejętności, wykorzystanie zaskoczenia sprawiły, że żołnierze, których można było nazwać straceńcami - ZWYCIĘŻALI .
środa, 20 lutego 2008
Coraz bliżej :)
Słuchajcie, jutro (czwartek) nie robimy grupowego trenigu, kazdy we własnym zakresie przebiegnie sobie 4 km (10 okrążeń osf), dla ocenienia odległości, dla osob które robią kurs, 16.30 na przystanku tam gdzie ostatnio, a w piątek spotkamy sie w schronie i przećwiczymy bandażowanie, jutro zamieszcze informację czy jedziemy w piątek czy w sobotę, przypominam o skladkach !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Taaak ,coraz bliżej!
-Adhd nie ma adhd ;p
Prześlij komentarz